Ruchy i stowarzyszenia
Prace remontowe
Inne
Msze Św. niedzielne:
06:30
08:00
09:30
11:00 – suma; w II i IV niedziele miesiąca - chrzty
12:30 – z udziałem dzieci
14:00 -oprócz lipca i sierpnia
17:00 – akademicko-młodzieżowa
19:00
Msze Św. codzienne:
06:30
07:30
12:30
18:00
Msze Św. codzienne w lipcu i sierpniu:
07:00
07:30
18:00
Kancelaria:
wtorek – piątek 10:00 – 12:00
oraz 16:00 – 17:30
- w I piątki miesiąca - nieczynna
sobota - 10:00 – 12:00
W lipcu i sierpniu:
wtorek - piątek
16:00 - 17:30
Kontakt:
tel. dyżurny:
+48 517 401 639
e-mail:
olsztyn.nspj@archwarmia.pl
Kapłaństwo |
Wpisany przez Autor nieznany |
środa, 16 kwietnia 2008 15:48 |
"... cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie" /Mt 16,19/Często można usłyszeć słowa: "zostałeś powołany, wybrany; obdarowany i poświęcony". Do czego powołany? Przez kogo powołany? Za co? Dlaczego ja? Odwieczne pytania stawiane przez każdego myślącego człowieka, w chwilach, kiedy musi podjąć ważne życiowe decyzje. Decyzje, które mają swoje konsekwencje w całym życiu. Taką decyzją jest pytanie: kim chcesz być, co w życiu chcesz robić? I nie łudź się. Nie uda Ci się uniknąć odpowiedzi na to pytanie. Nie uciekaj przed nim, bo z góry jesteś skazany na niepowodzenie. Nastąpi szereg życiowych klęsk, które tak cię poturbują, że stracisz orientację i okaże się dnia pewnego, żeś życie i chęć do życia utracił. A przecież jest ono takie piękne. No oczywiście to zależy przede wszystkim od Ciebie. Dlatego ilekroć klękasz do modlitwy, ilekroć rozpoczynasz cudowne spotkanie z Panem Bogiem, zapytaj o swoje losy, o swoje życie, o swoje powołanie. Chodzi przecież o to abyś się nie pomylił, abyś nie zbłądził w życiu. Abyś zawsze spotykał w Panu Bogu Ojca. Mogą - jak wiesz - być różne powołania. Jedni powołani są do małżeństwa, inni do życia samotnego, a inni do szczególnej służby Panu Bogu: w kapłaństwie czy życiu zakonnym. I każda z tych dróg jest tak samo ważna. Nie wolno gloryfikować żadnego z powołań, poniżając inne . Nikt nie ma prawa ośmieszać żadnego z tych stanów, bo każdemu z nich przypisany jest konkretny człowiek, bo każdemu z nich powierzona została specjalna misja do spełnienia przez Pana Boga . I może się okazać, że znieważając jakiś stan życia - uderzasz w samego Boga. Zostałeś powołany do życia, ale także zostałeś powołany do świętości . I sam masz być święty, i innych do niej prowadzić. Przez przykład swojego życia, przez radosne świadectwo, żeś: "solą ziemi i światłem świata". A może Twoja droga to kapłaństwo, czy życie zakonne? Wydaje się, że jest ich coraz mniej. Na Zachodzie zamyka się seminaria duchowne, klasztory - zamieniając je na instytucje kulturalne. A może było tak w Twoim życiu, jak napisał Giovanni Albanese w książce pt. "Tak powiedział Jezus": "Przeszedł obok Ciebie Chrystus i powiedział ? Słyszałeś Jego głos. Zrozumiałeś Jego wezwanie. A więc nie udawaj! Ilu jest wezwanych? Naprawdę wielu. Ilu odpowiedziało? Czy i Ty udajesz głuchego? Wskazał Ci drogę, drogę bohaterów, drogę radości, drogę wyrzeczenia, zupełnej wolności. Rozpalił Ci w piersiach płomień, rozświetlił Ci duszę wspaniałym ideałem, zaproponował Ci największą karierę, najpiękniejszą przygodę - życie z miłości do Boga i do ludzi. Miłość bez granic i ograniczeń. Czemu się nie decydujesz? Czemu się wahasz? Czemu pokładasz nadzieję z dala od Boga? Cóż Ci może dać połowiczne życie? Cóż Ci może dać ograniczony program?... Rusz się więc! Porzuć swoją małą klatkę, choćby była nawet pozłacana! Porzuć swoje wartościowe papiery! Porzuć obiecujące zajęcia! Porzuć swoje pilne obowiązki, przyjemne zabawy! Opuść drogich przyjaciół! Porzuć wszystko! Stań do biegu!... Mistrz wzywa często tylko jeden raz. Jeżeli przegrasz ten wyścig, będziesz żałował przez całe swoje życie.... Chcesz spełnić tylko jeszcze jeden obowiązek. A może on Cię zniewoli? Chcesz odbyć jeszcze jeden spacer? A może on będzie twoją zgubą? Chcesz się pożegnać ze swoją rodziną? A może nie potrafisz oprzeć się uczuciu? A może chcesz jeszcze trochę pomarzyć? A jeśli twoje marzenia nigdy się nie skończą?" Powołanie kapłańskie czy zakonne , mówi Jan Paweł II, to nic innego jak "pasja zbawienia licznych dusz, przygoda Bożej miłości, posłanie bohaterów, którzy wierzą w Ducha Świętego, nadzwyczajna przygoda." Nadchodzi "wiosna powołań" - wielokrotnie pisze Ojciec Święty, zwracając się do młodzieży - dlatego: "Pozwólcie się uwieść Odwiecznemu . Pozwólcie, by zafascynował was Chrystus, aby pociągnął was Jego przykład. Zakochajcie się w Jezusie Chrystusie i żyjcie Jego życiem, aby nasz świat mógł żyć w świetle ewangelii". Posłuchaj papieża Pawła VI: "Ja dzisiaj wzywam was! Wiem, że jest to z mojej strony śmiałość może zbyt wielka, może niewygodna. Lecz muszę wołać jak Jezus: Chodźcie za mną! "Pójdźcie za Mną". ... Czy jest ktokolwiek, kto pragnie przyjść? Czy jest ktoś, kto w zgiełku tysięcy głosów świata zauważa i słyszy mój głos? ... Czy nie zauważacie męki tylu dzieci nieszczęśliwych, tylu biednych opuszczonych, tylu chorych będących w potrzebie, tylu słabych uciemiężonych? Czy nie zauważacie nieśmiałego i umęczonego wołania tych, którzy nie mają komu powierzyć swego zazdrośnie strzeżonego i bolesnego sekretu? Czy nie zastanawiacie się również nad krzykiem tych, którzy pracują, studiują, działają i w końcu nie wiedzą, w jakim celu? Kto może ukazać im sens życia? Kto może powiedzieć bratu: " Ten, kto idzie za Mną nie chodzi w ciemnościach "? Kto jest w stanie pocieszyć ludzkość w pustce jej wysiłków? Kto może utwierdzić sens i wartość wiedzy ludzkiej? Kto może oczyścić i umocnić miłość? Kto może nauczyć prawdziwej tajemnicy piękna? Kto może dodać wartości bezmiernej cenie łez? Kto może otworzyć drzwi do wyśnionej możliwości życia nadprzyrodzonego? Dla tych i stu innych pytań odnoszących się do sensu życia ludzkiego składa się symfonia powołania. Kto potrafi słuchać tego błagalnego chóru?. Nie lękajcie się. Odwagi! Was młodych wzywa Chrystus i świat na was czeka!" Kapłaństwo nie jest łatwe, nie jest dla mięczaków i sfrustrowanych młodzieńców, którzy nic w życiu nie potrafią robić, którzy boja się założyć rodzinę. Bóg nie chce mieć wyrobników, wilków w obcej skórze, ale chce mieć kapłanów świętych, odważnych, ofiarnych i dobrych . Jeżeli Ty nie będziesz się modlił za kapłan ów, i o kapłanów to przez Twoje zaniedbanie, tak wielu nie usłyszy nauki dobrego Boga. Wielu z Was Chrystus wzywa do pójścia za Nim, a co Ty zrobisz ze swoim życiem? ks.Tomasz Szałanda
|
Poprawiony: środa, 16 kwietnia 2008 15:50 |